Box - nie tylko dla facetów
Zapisałam się z moją przyjaciółką na żeńską sekcję boksu:D Chodziło mi to po głowie od jakiegoś czasu, postanowiłam się jednak zmobilizować i w końcu wcielić szalony pomysł w życie. Pierwszy trening już jutro, więc mam lekkie obawy:P Z chęcią wyładuję mój nadmiar energii, ale nie koniecznie chciałabym paradować cały tydzień ze śliwą pod okiem;D
Komentarze
Prześlij komentarz