Motoautomat

Wiedzieliście, że istnieje na świecie automat... sprzedający samochody? To szklana wieża, w której znajdują się auta. Zainteresowany podchodzi, wybiera auto na jazdę próbną i może w zdecydować się na jego zakup. Tego chyba jeszcze nie było:P Z jednej strony fajnie, nikt nam nie przeszkadza w zakupie, a już zwłaszcza natarczywi dealerzy, ale z drugiej: ani kogo się spytać o szczegóły, ani z kim ponegocjować cenę... tak trochę dziwnie. Wolę chyba jednak relacje ja-sprzedający, a nie ja-automat. Kupowanie auta powinno być jednak trochę bardziej emocjonalne niż nabywanie puszki Coca-Coli;)

Komentarze

Popularne posty